Dobra

Karolina.Rudnicka

Dobra teraz juz mam pewnosc ze mam czas 18tego czyli w czwartek na jakis meeting. Ustalcie kiedy i gdzie i z kim bo mnie trudno dzwonic stad do wszystkich. Z tego co rozumiem to w Lodzi jestes Ty BASTO, SIOSTRO i ADA FUDALA...czy to wszystko? Dajcie znac co ustalilyscie.

bastas

no ja jak na razie mogę, pisałam do Fudały to powiedziała, że się postara, bo na tydzień z góry nic konkretnego napisać nie może... co do reszty to nie wiem, no Marta jest na forum więc się pewnie sama wypowie, a co do Ady to nie daje znaku życia od czasu powrotu, więc nie wiem co ona tam myśli... ale na pewno się na jakieś bro zmówimy Wink

Marta

Hmm.18 to czwartek, więc kurcze trochę kiepsko, bo ja w piątek do pracy idę, ale na spotkanie jak najbardziej się piszę, co najwyżej sobie do domku wcześniej wrócę, albo po prostu duużo nie wypiję, jak coś można się zwalić do mnie na początek, ja na pewno będę z Marcinem, bo nie mam gdzie i z kim go zostawić...

bastas

oki... to wstępne spotkanie u Ciebie zrobimy... a potem pomyślimy co dalej... Very Happy

Karolina.Rudnicka

Zatem jestemy uswione na 18 czyli Czwartek u Marty, powiedzmy na jakas 19ta? A jak bedzemy w nastroju to sie ruszy dalej gdzies.

bastas

dam znać Marcie F. i Adzie... do miłego

yoł yoł

Marta

Oki to ja czekam na Was o 19, tylko w jakieś alkohole się zaopatrzcie, no chyba, że kupujemy coś dopiero jak przyjdziecie, albo w ogole nie pijemy, i jeśli macie jakieś konkretne wymagania co do jedzenia, ja się postaram o jakieś proste rzeczy, no i chleb teraz już zazwyczaj u mnie jest, zrobię jakąś sałatkę...

bastas

myślę że alko to we własnym zakresie każdy przyniesie, tak będzie najlepiej, a co do jedzenia to się specjalnie nie trudź... ja też postaram się coś przynieść... Smile

Karolina.Rudnicka

Hej, sluchajcie o zarcie to wy sie nie martwcie za bardzo wezmie sie pizze albo chinola zmowie.Obok Marty jest to i to wiec luz nie ma cos ie przejmowac. Alko kupi sie rowiez albo na dole w mono albo wczesniej. Byle wszyscy sie zjawili. A z tym zarciem to na prawde nic nei robcie bo to ma byc zabawa tez dla was a nie robienie w kuchni. Ciocia Karolina z Norwegii wyrzyga na pizze. Tutaj pizza 120zl kosztuje jedna duza wiec mozecie sobie wyobrazic jak dlugo jej nie jadlam:)

Buziaki