Autor Wiadomość
bastas
PostWysłany: Wto 21:27, 06 Lis 2007    Temat postu:

ehehe a kto zapomniał prezentów zabrać od fryzjera Razz a co do spotkania się to nie problem jest w tych pięciu przestankach tylko w braku czasu wolnego, przynajmniej u mnie, ale jak tylko go znajdę pierwszą osobą, z którą się spotkam będzie Marta Wink

a co do wyborów się nie wypowiadam... wiem, że "niegłosujący" i ryby głosu nie mają, więc siedzę cicho...

pozdro dla Ziomki z koła podbiegunowego Very Happy
Karolina.Rudnicka
PostWysłany: Wto 18:42, 06 Lis 2007    Temat postu:

Widze ze losy sie odmieniaja Wy myslicie o doktoracie a ja mysle o rezygnacji. Tak czy owak dobrze sie dzieje. A na Bascioka jestem wkurzona bo k..... glosowac trzeba bo jak sie nie glosuje to potem nie moznanarezkan na Kaczora czy innego tam bo nie glosujac go wybralas Bascioku i taka jest prawda.Wiesz ze ja w temacie polityki pobic sie potrafie wiec koncze moj wywod:)

A z tymi koczykami kurde i czapka to sie ogarnijcie bo sie wam juz nic nie kupi cholera czlowiek wymysla nalazi sie przyleci samolotem z kolapodbiegunowego a potem sie duspa kurszyc nie chce 5 przystankow po prezent.FOCH!Smile


Strzala
bastas
PostWysłany: Sob 22:51, 03 Lis 2007    Temat postu:

no to widzę, że nie tylko ja się zastanawiam na doktoratem... też mam na niego szansę no i szczerze mówiąc nie wiem co mam robić, pchać się w niego czy nie pchać, bo szczerze mówiąc ja się deklarowałam że żadnego doktoratu robić nie chcę, a tu masz Wink jakby nie było to są pewne trzy cztery latka stałego zatrudnienia i stały przypływ kasiorki, nic nie tracę, a zyskać mogę, ale sama nie wiem co chcę... ehh

poza tym na spotkanie jak najchętniej, ale nie wiem naprawdę kiedy, u mnie się wszystko jak w kalejdoskopie zmienia, bo myszki chorują i trzeba je zabijać (niestety) i hodowle zakładać, a jak wychodzę z labu to już ciemno jest... dam znać i propozycję, jak będziecie chciały się spotkać to będzie mi miło, a jak nie to poczekamy do odpowiedniej chwili, ten weekend odpada bo muszę do domku jechać, bo mnie rodzice 3 tyg nie widzieli... wierzę że się jakoś zgadamy... buziaki wielkie Ziomale Very Happy
Marta
PostWysłany: Sob 20:36, 03 Lis 2007    Temat postu:

No nareszcie jakieś wieści...bo to nie tylko u Karoliny się głucho zrobiło...wszyscy zaczęli pracować i jakoś tak na stronie cisza nastała...

Cieszę się że u Was wszystko ok, już myślałam, żę się obraziłyście obie na mnie!!!???
Magda faktycznie trzeba się umówić na ploteczki, prezent od Karoliny czeka na Ciebie jest cały i zdrowy, ale nie tylko po to zapraszam...mam nadzieję, że jakoś się zgadamy, może jakoś w tym tygodniu co się zaczyna 12??pomyśl i daj mi znak, może Martę Fudałę też namówię, żeby jakoś przyjechała, bo dla Adrianka też prezent czeka....

U mnie też na razie dobrze...być może u mnie się jakaś naukowa praca otworzy ale jeszcze nie bardzo jestem zdeklarowana poza tym to dopiero za rok, bo doktorat...w sumie fajnie ale z drugiej strony ja sama już nie wiem co mam robić...nic póki co babka dopiero zbiera fundusze i organizuje lab więc trzymam się kosmetyków i Kochanego Stephanka...będę miała problem, bo być może jeszcze w tym roku mogłabym rozpocząć jakiś "wolontariat"- w sensie mogłabym się wdrożyć w przyszła prackę i doktorat, ale nie bardzo mi się to opłaca, bo tracę fundusze i ubezpieczenie (bo w tej chwili ubezpiecza mnie urząd pracy)...jednym słowem jestem w kropce...ale jak już będę poważnie o tym rozmawiać z tą babką to powiem jak sytuacja wygląda, na razie obie zgodnie stwierdziłyśmy, że mam się trzymać stażu, bo ona jest w fazie organizacyjnej...się zobaczy...a robiłabym też coś biologicznie molekularnego, jednym słowem genetyka GENETYKA...no i fajnie bo szpital bo praktycznie żywy materiał i w ogóle...

Trochę mi szkoda kosmetyków, ale cholender...jeszcze miesiąc, dwa temu na taką okoliczność jak doktorat bardzo bym się cieszyła, teraz nie wiem jaki mam do tego stosunek...właściwie to wszystko wyjdzie na jaw kolo grudnia lub stycznia, no i teraz w listopadzie, bo kończy mi się umowa stażowa, zobaczymy czy szef podpisze ze mną umowę, czy tylko przedłuży staż, no w chwili obecnej wygodniej mi by było gdyby przedłużył staż...no ale obiektywnie rzecz biorąc jak podpisze umowę to też dobrze...no i znowu pojawia się pytanie co ja mam robić???????

a co u nas w polityce, to wiem co Wy wiecie i nic więcej, ale faktycznie prezydent się załamał i jakoś w góle się nie pokazuje..może brata pociesza Wink

Buziaki wielkie :-*
bastas
PostWysłany: Sob 11:57, 03 Lis 2007    Temat postu:

strzała, w końcu sie odezwalaś Wink u mnie też spoko, siedzę sobie w labie, oglądam, pomagam, generalnie próbujemy hodowle zakładać ale coś nam to kiepawo idzie Wink zatrudniona mam być od 5-go ale tak do końca to nie jest powiedziane bo zalezy jak się rektor zgodzi, tak więc jak na razie całkowity wolontariat odwalam :/

no a co do polityki to się nią niespecjalnie interesuje, te wybory to tez dla mnie niewypał był, ja ani za PO ani za PIS nie byłam ani za żadną inną partią bo dla mnie to nikt w obecnej chwili nie jest odpowiedni... ale z ostatniej chwili niusa Ci mogę zapodać, że kaczor prezydent się załamał że PIS przegrał i podobno nie chce przywitać nowo wygranej partii i premiera :/

kolczyków jeszcze niw odebrałam, bo nie mam jak się z Martą ustawić na jakieś ploteczki, mam nadzieję że wkrótce się zaległości nadrobi, heh

pozdrowionka i piszcie, bo coś ostatnio ospali jesteście, w sen zimowy zapadacie czy co Very Happy
Karolina.Rudnicka
PostWysłany: Czw 16:32, 01 Lis 2007    Temat postu: Ciemno wszedzie zimno wszedzie...co to bedzie co to bedzie..

Heja BS, U mnie wszystko gra. Clonuje sie caly czas i dzis mialam sukces kolejny wiec bomba, niestety wolno mi to idzie ale mowi sie trudno wazne ze dziala. Coz poza tym ...robi sie ciemno za oknem a generalnie to juz jest ciemno a jest 15:30 zatem jasnosc mam od 7 rano do 15:30 a z dnia na dzien robi sie ciemniej i ciemniej tak wiec imprezami i spotkaniami ratowac sie trzeba...

Opowiedzcie mi troche co dzieje sie wpolityce bo z tego co czytam to Kwasniewski prezydent w sensie robi z siebie zdesperowane dziecki i krzyczy placze i uderza glowa w mur mowiac co chwile ze "wybory to oszystwo" "Sawicka jest be" "Trzeba mnie przeprosic " itd ... a Tusk rusza do przodu kolalicja ma byc z PSL i bardzod obrze a Tusk niech w swiat rusza pokazac ludziom ze mozna zachwowywac sie po ludzku nie jak komunistyczny kmiot...no dobra to to co wiem a wy mi info uzupelniajcie:))

Buziakow tysiac Opowiadajcie jak jest na tychw aszych doktoratach bo zadna sie nie chwali


STRZALA Z CIALA

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group