Autor Wiadomość
bastas
PostWysłany: Śro 11:06, 05 Gru 2007    Temat postu:

hmm, myszy... no czekam jak zaczną chorować, a moja dalsza praca naukowa skupiać się będzie na chemotaksji, bo ta metoda tutaj podobno kuleje... się okaże czy mi się coś z tego uda zrobić Wink
Karolina.Rudnicka
PostWysłany: Śro 9:52, 05 Gru 2007    Temat postu:

My w koncu zadecydowaløismy i stawiamy na narty. Jedziemy do Szczawnicy do prywatnego domku swietne warunki i sniadanka po goralsku(mam nadzieje ze zamiast herbaty nie bedzie kielona bo moja biedna watroba po Norwegii tego nie zniesie). Tak czy inaczej na sylwka uderzamy do goralskiej gospody a potem pod Palenice z szampanem na nartkach...wiec jak nie worce znaczy zabilam sie pijana na nartach ale nie piszcie tego na nagrobku prosze...napiszcie cos w stylu Zejszla ratujac spadajacy ze schodow wozek z bezbronnym dzieckiem" heheh no nic zbaczam z tematu. ..musze sie zelektroporowac terez:) bo czas sie za prace zabrac.Buziakow sto!!!! PS BASTO co u Twoich myszy? Wybilas wszystkie? Bedzie Nobel? Jesli tak to pamietaj o mnie jak wspieralam nasze wloczegi!!! Smile)Rudolf
bastas
PostWysłany: Wto 11:21, 04 Gru 2007    Temat postu:

a sa tam jeszcze jakieś 2 miejsca w tej Szczawnicy?? Smile
Karolina.Rudnicka
PostWysłany: Wto 10:15, 04 Gru 2007    Temat postu:

Zmiana : znowu heheh ale teraz juz zalatwilam sluchajcie bombowe warunki zajebista miejscowka 25zl ze sniadaniami Szczawnica a na sylwka do bacowki uderzami z goralami no i goralkami. Bezdzie sie dzialo...ale tak czy inaczej sluchajcie trzeba sie jak Aga powiedziala zebrtac.

Stzrala z ciala i buziole
Bogini
PostWysłany: Wto 18:56, 27 Lis 2007    Temat postu:

my ostatecznie gdzieś pod Pabianicami wylądujemy bo Pechu podjął męską decyzje i postawił mnie przed faktem dokonanym-i chyba lepiej bo tak bym znowu coś wydziwiałaWink Tak wiec czeka mnie pewno impra w stylu "wesele" ale tak rzadko bywam na takich że aż się cieszę!!
bastas
PostWysłany: Wto 13:29, 27 Lis 2007    Temat postu:

my odpadamy... ale Wam życzę miłej zabawy Smile
Karolina.Rudnicka
PostWysłany: Wto 12:25, 27 Lis 2007    Temat postu:

Zmiana...jedziemy do Zeba (nad Zkopanem duzo wyciagow narciarskich kanjp i zarcia ale spokoj wzgledny no i blisko do Gubalowki) albo Kazimierz nad Wisla:) Dominik ma wolne miedzy swietami wiec luz Bezdiemy szalec
bastas
PostWysłany: Pon 16:55, 26 Lis 2007    Temat postu:

aaaaa no to nie to gdzie my bylismy... ale już wiem o co chodzi Smile
Karolina.Rudnicka
PostWysłany: Pon 16:22, 26 Lis 2007    Temat postu:

To tam gdzie maja gorace zrodla cos w stylu naszego Ciechocinka albo innej Krynicy Gorskiej:)
bastas
PostWysłany: Pią 18:10, 23 Lis 2007    Temat postu:

hmm ja już w tym roku zaliczyłam czeskie strony co prawda letnią porą, ale już tam byłam... no i chyba w związku z tym odpadam od tego Sylwka... nie wiem czy chodzi o te same strony, bo mnie się coś kojarzy nazwa Teplice Wink
Karolina.Rudnicka
PostWysłany: Pią 16:57, 23 Lis 2007    Temat postu:

Stara jak ja na rece wezmiesz i mowic zaczniesz mala zasnie po kilku slowach hehehe.Ciesze sie ze sie piszesz ale powiem Ciz e ja na necie sprawdzalam kwatery i wcale nie sa takie tanie, drozej niz u nas w Zakopanem:/ od 60zl w gore...ale wiesz jak jest na necie tysiac posrednikow wiec moze dlatego.Niech Pechu wezmie jakies namiary od tego goscia i to jak najszybciej.Zorganizuj go! Udanej pozdrozy
Bogini
PostWysłany: Pią 13:58, 23 Lis 2007    Temat postu:

ja też jestem za tym by coś wynająć bo nie chce mieszkac u kogoś obcego a poza tym troche swobody wszystkim się przyda ;D trzeba tylko Pecha zorganizowac by sie wszystkigo wywiedzial.
dzis wogóle czuje sie tragicznie bo wczoraj byłam u mięty...miała być herbata a były browary- ile na prawde nie pamiętam ale popłynełam tak że do pracy dziś sie spóźniłam i ledwo żyje. Taraz jade do Wawy bo maleństwo na mnie czeka, ale czy polubi ciotke na kacu??
buzia
Karolina.Rudnicka
PostWysłany: Pią 12:01, 23 Lis 2007    Temat postu:

No dobra kto jedzie do Czeskich Cieplic na sylwestra? Adeta chyba z mezem chetna no i Dominik pod warunkiem mojego sponsorowania tez chce jechac wiec jest nas 4. Ja Adeta to sobie cos wynajac mam zamiar bo na glowie tego chlopakowi to wy mozecie siedziec my musimy miec pokoj w gluszy jakiejs bo jak mnie Dominik dorwie to znowu poorana bede chodzic hehe tak czy siak jestem za
bastas
PostWysłany: Czw 20:43, 22 Lis 2007    Temat postu:

heh Karaiby... zaraz mi sie ten es rano przypomina, oj Marta Marta Ty zgrywusie Very Happy Very Happy
Marta
PostWysłany: Czw 19:56, 22 Lis 2007    Temat postu:

Ja się trochę martwię trochę nie, alkohol zawsze rozwiązuje język...a w powietrzu wisi rozmowa o przygotowaniach do ślubu i weselicha?przyjęcia więc...się okażę!!1Jak będzie źle to wrócę do domu!!Ale nie sądzę, żeby było tragicznie..

Jestem za Karaibami w następnym tygodniu...nawet może być poniedziałek!!!Muszę mieć ciut przyjemności z życia no i może na kawę chociaż się wybierzemy!!!

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group