Autor Wiadomość
Marta
PostWysłany: Wto 21:31, 27 Lis 2007    Temat postu:

aaa fakt mama Marty pracuje faktycznie w gilette no tak...olśniło mnie Wink
Bogini
PostWysłany: Wto 18:51, 27 Lis 2007    Temat postu:

no no że tak powiem zdziwiłas mnie a raczej sposób prowadzonej rekrutacji-bzdet jakiś !! wydaje mi się że nikt tam maxa nie zdobył więc głowa do góry i czekaj na telefon ;D
Karolina.Rudnicka
PostWysłany: Wto 17:04, 27 Lis 2007    Temat postu:

ale nie Marta tylko Mama Merty....
Marta
PostWysłany: Wto 17:00, 27 Lis 2007    Temat postu:

Marta to w szpitalu z tego co wiem pracuje...

Powstaje w Aleksandrowie nowa fabryka P&G (Gilette), będą tam robić Olay'a kosmetyki...kiedy powstaje nie wiem jeszcze jakoś niby na dniach czyli 2008 rok, ale dokładny termin mi nie jest znany no i generalnie poszukują ludzi do labu i chemicznych i mikrobiologicznych,

w każdym razie ja się o takie miejsce wczoraj starałam, ale nie wiem co ma piernik do wiatraka...bo musisałam odpowiadać na pytanie ile % wynosił przychód ze sprzedaży produktu A, jeśli przychód produktu B w zeszłym roku wynosił 75% sprzedaży produktu B...mniej więcej takie zadania były...no i rozumienie tekstu...coś jak na "ferście"...sobie liczyłam, a jak mi nie wychodziło tak jak było w odpowiedziach to strzelałam i przechodziłam dalej...może to był jakiś sposób, bo zrobiłam wszystko, a widziałam, że inni nie, ale dobrze to to na pewno nie jest (przynajmniej nie wszystko)...nie no test od dupy strony jednym słowem, ale niestety taką durną rekrutacje mają....
Karolina.Rudnicka
PostWysłany: Wto 12:23, 27 Lis 2007    Temat postu: Olay Zalej

Brzmi fatalnie, ale czy tam Mama Fudaly nie pracuje czasem? Ona cos wspominala o fatalnych testach ktore tak na prawde nei maja znaczenia tzn poprawnosc odpowiedzi sie nie liczyla tylko sposob w jaki odpowiedasz. Chodzilo o to oczym mowilas...praca w stresie...ale po za przeproszeniem testowac na stres pracowanika laboratorium? Nie jest to strzal w dziesiatke bo w labie trza sie bardziej zastanowic i zwonic niz zapierdala i robic bledu po drodze...tak czy inaczej trzymam kciuki. Czy tam tak dobrze placa ze ludzie z Krakowa przyjezdzaja? I czy chodzi o lab kosmetyczny bo ja nie jarze do konca Opowiadaj ....
Marta
PostWysłany: Pon 23:03, 26 Lis 2007    Temat postu: Rekrutacja P&G

Z serii tragicznych dni....
wysłałam się do Procter& Gamble...do tej nie istniejącej jeszcze fabryki w Aleksandrowie...i zaraz do mnie zadzwonili coby przyjść na test...tak się zestresowałam, że całą noc nie spałam, a rano żołądek stawiał bunty...
Generalnie jeśli chodzi o samopoczucie to tragednia od samego rana, no ale idę na ten test myślenia analitycznego, który trwa godzinę i jest beznadziejny, albo raczej po jego napisaniu (albo raczej nie) stwierdzam, że jestem beznadziejna....normalnie masakra, nie dość, że mało czasu to jeszcze aplikując się na workera w labie musisz interpretować jakieś procenty, wzrosty zysków, dochody, przychody i interpretować tekst, chodzi o to, że sprawdzają, jak pracujesz w stresie...generalnie porażka!!!!!!!
Pytanie wyciągniete z nieba i jak coś mi nie wyszło jak było w odpowiedziach to strzelałam i szłam dalej, żeby zdążyć wszystko zrobić...możę i to ma sens, ale jak dla mnie to nie bardzo jest miarodajne, a już na pewno nie sprawdza tych zdolności, którymi faktycznie będzie kierował się w pracy przyszły pracownik...
Po napisaniu takiego testu czeka kolejny etap- rozmowa z kierownikiem, po niej jest następna romowa z kimś wyżej, aż do dyrektora fabryki aleksandrowskiej, który już jest, ale fabryki jeszcze nie ma...szczerze mówiąc po napisaniu tego testu nie mam co za bardzo liczyć na dalsze etapy...ale po jakimś czasie podobno można znowu próbować!!!!!!!!!

A to po to by pracować w fabryce Olaya, i po to by ochrona Cie sprawdzała przy wychodzeniu czy czegoś nie wynosisz...no masakra...liudzie dzisiaj przy mnie normalnie byli przeszukiwani przed wyjściem do domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wiem, że ludzie są nieuczciwi...ale ja też korzystam z tego, że pracuje w firmie kosmetycznej..."testuje" na sobie kosmetyki...nie wynoszę ton tego, z resztą tez nie jestem w stanie użyć wszystkiego....

A ludzie do P&G przyjeżdzają aż z Krakowa i Wrocławia.....

Każda praca ma wady i zalety....

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group