|
Prątunio |
|
gawędziarz
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TB
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Nie 21:23, 22 Lip 2007
|
|
Kilka "dzołków" na rozruch
Pozdro
Mieszkajacy od lat w Stanach stary Arab ma 5 hektarowe pole ziemniakow,
nadszedl czas sadzenia, ale jego jedyny syn zostal aresztowany jako
terrorysta. Zalamany Arab wysyla telegram do syna do wiezienia:
Drogi Abdulu,
Tu pisze twoj ojciec Muhammad. Jak co roku przyszedl czas sadzenia
ziemniakow ale ja juz jestem po prostu za stary zeby przekopac pole i
pozasadzac sadzonki. Wiem ze jakbyś tu był byś mi pomogl. Kochajacy cie
ojciec Muhammad.
Po kilku godzinach przychodzi telegram z wiezienia:
Tato, nie kop nigdzie na polu. Tam schowalem caly trotyl, wirowke do
reaktora oraz butle z gazem i bakteriami!!!
Piec minut po telegramie przyjezdza 300 osobowa ekipa z FBI z psami,
koparkami i lopatami. Przeszukiwali i przekopywali cale pole przez dwa
tygodnie. Nic nie znalezli wiec przeprosili i odjechali. Na nastepny dzien
przychodzi telegram:
Drogi Ojcze,
Tu pisze kochajacy cie syn Abdul. Pole przekopane, mozesz sadzic sadzonki.
Zwazywszy zaistniałe trudne okolicznosci wiecej zrobic nie moglem.
Kochajacy cie syn Abdul.
-----------------------------------------------------------------------------------
Juliusz Cezar wraca ze swych podbojów. Dumie wkracza do Rzymu na czele setek
legionów. Setki koni, rydwanów, kobiety rzucaja kwiecie. Miecze i tarcze
lśnią dumie w każdej kohorcie. Dookoła krzyże a do nich przybici niewolnicy
z podbitych krajów. Jeden, najwyrazniej jeszcze żyw cos tam mamrocze pod
nosem. Cezar zatrzymuje cały ten pochód i podchodzi do tegoż krzyża z tymże
niewolnikiem
Cezar: co tam mamroczesz niewolniku
niewolnik: pić, woody woodyy
Cezar: Dać mu wody, niech powie co powiedzieć chciał
niewolnik: <pije wode>
Cezar: no mówże...
niewolnik: za... za... zajebista defilada...
------------------------------------------------------------------------------------
Córka do matki :
- Mamo, mówią, że jestem nienormalna.
- Kto tak mówi?
- Muchy.
-------------------------------------------------------------------------------
Siedzą dwie sowy wieczorem na gałęzi. nagle jedna sowa:
- Huuu huuuu.
Na to druga :
- Ty, weź mnie kur** nie strasz!!!
--------------------------------------------------------------------------------
Myśliwy poszedł na polowanie i zobaczył zająca. Podszedł na 50 metrów,
przymierzył, strzelił. Dym się rozwiał, zając dalej siedzi. Podszedł na 20
metrów - to samo. Zdenerwował się, przyłożył zającowi lufę do głowy,
strzelił. Dym się rozwiał, zając wstaje, otrzepuje się i mówi:
- Pojeb**o Cię?!
-----------------------------------------------------------------------------------
Siedzą dwa wróble na drzewie.
- Co byś zrobił, jakbyś wygrał milion?
- Ziarna bym se kupił i jadłbym, jadł... Non stop...
- Ech debil z ciebie. Ja to bym se kupił ziarna i pole. Zasiał
ziarno, później zebrał, w elewator i miałbym ziarna na całe życie..
Nagle podleciała wrona:
- Eeeeee... milionerzy.... za rogiem zesrała się krowa. Pośpieszcie
się,bo zimne niedługo będzie...
----------------------------------------------------------------------------------
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|