Biba w saunie

Karolina · Gość

Donosze uprzejmie iz wczoraj miedzy godzina 20:00 a godzina 4:00 dnia nastepnego bylam na bibie. W sklad bibowiczow wchodzili: Koreanka, Slowak, Slowenczyk, Czech, Cypryjczyk Egipcjanin, Szwed,Amerykanin, Irlandczykow dwoch Anglik, Szwajcarka i rzecz jasna ja. Bombowo bylo niesamowicie strasznie Ci ludzie mieszaja pija malo ale mieszaja jak szaleni. Zgodnie z tradycja belta puscilam fantastycznego za co otrzymalam fenomenalne oklaski. Dochodzilam do siebie przez dzien caly a teraz zdaje relacje.

bastas

wow!!! dziękujemy za niesamowicie porywającą relację z wczorajszej biby!!! ja nie chwaląc się też się wczoraj trochę woziłam Wink

i tak jakoś wylądowałam nad Jeziorskiem Smile

wyjazd obfitował w niezliczone atrakcje, których nie zdołam w tych kilku zdaniach wymienić... Wink

była kiełbaska (z ogniska ma się rozumieć Wink

i nocleg pod wisząca jabłonią oraz mega porywisty wiater dnia następnego... hehehe

P.S. Rudzielcu a czy ktoś Cię asekurował w trakcie oddawania fantastycznego bełta??

pozdroowki

marta sz · Gość

Oj!!!jak ja bym chciała być na takiej imprezie...już dawno się nie bawiłam i w sumie ciągle mam opory etyczne i moralne...no ale ja za to mam bibki rodzinne np. wczoraj z przyszła teściową i babcią Marcina...heheh
Pozdrawiam!!!

Karolyna · Gość

Basto a wiec asekurowal mnie Irlandczyk ze Szwedem. Acha czy wspominalam ze probowalam latac i zapewniano mnei ze wszyscy mnie trzymaja ?....a wiec nie dokonca mnei zlapali. Moje kolana wygladaja jak potluczone arbuzy.