|
bastas |
|
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kutno/łódź
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pon 21:26, 03 Wrz 2007
|
|
no więc jesteśmy było bardzo fajnie ... opowiem Wam jak będę miała nieco więcej czasu... a tymczasem nie mam gdzie się podziać bo mnie z akademca wywalili no bo dla absolwentów miejsc nie przewidzieli, tylko szkoda że powiedzieli mi to 3 dni przed końcem sierpnia ... 3majcie się babole
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bastas |
|
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kutno/łódź
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 15:17, 04 Wrz 2007
|
|
Mam chwilkę czasu więc opowiem Wam jak nam się wakacje udały... jak już wcześniej wspomniałam byliśmy w Górach Stołowych, aczkolwiek zwiedziliśmy też okolice takie jak Złoty Stok z kopalnią złota, Duszniki Zdrój z muzeum papiernictwa, czeską stronę gór tj. Skalne Miasto w Teplicach i Adrszpachu, po czym udaliśmy się na 3 dni do Pragi a w drodze powrotnej do Polski wjechaliśmy jeszcze do ZOO w Dvur Kralove....
Ogólne mówiąc było bardzoooooo fajnieeeeeeeeeeee, tak fajnie że po łaziorowaniu po górach nogi mnie tak bolały że masakra normalnie, ale czego się nie robi dla takich widoków szczerze mówiąc to bardziej nam się góry po czeskiej stronie podobały, choć nie mówię że Błędne Skały nie były fajne szczególnie te wąskie przesmyki przez które Pit się ze swoją wielką torbą na aparat nie mógł przecisnąć no ale idąc dalej doszliśmy na Szczeliniec, a tam masakryczne wejście po schodkach, normalnie zmęczyłam się widok oczywiście na całą okolicę przepiękny, weszlismy na Fotel Pradziada, widzieliśmy Małpoluda, Kwokę, Wielbłąda i masę innych ciekawych skałek w różnych kształtach... tak nam minął dzień pierwszy (niedziela)...
A w poniedziałek z samiuteńkiego rana czyli u nas jakoś tak koło południa;) wybraliśmy się na wycieczkę do Złotego Stoku do kopalni złota jako atrakcje czekało nas zwiedzanie kopalni z przewodnikiem, przepłynięcie się podziemną łódką po kopalni, wybicie pamiątkowej złotej monety oraz płukanie piasku w poszukiwaniu złota (które dostaliśmy też na pamiątkę) po powrocie do Kudowy urządziliśmy jeszcze nocną sesyjkę parku zdrojowego i udaliśmy się do naszego domku...
Dzień trzeci (wtorek) to lajtowy dzień, zwiedziliśmy tylko muzeum papiernictwa w Dusznikach Zdroju i kaplicę czaszek w Kudowie, w której doznałam lekkiego szoku. Cała kaplica wygląda tak, że ściany i sufit wyłożone są masakryczną ilością ludzkich kości i czaszek, reszta kości znajduje się w podziemiach kaplicy, a szok polegał na tym że pochodzą one od ludzi zmarłych na... ospę myślę sobie normalnie wypass, złapię jakiego bakcyla, mój pierwszy odruch prawie wymioty został pohamowany przez siostrę zakonną która w krótkiej historii kaplicy wyjaśniła, że kości owe przed umieszczeniem ich w kaplicy zostały oczywiście gruntownie wyczyszczone i zdezynfekowane... kamień spadł mi z serca jak to usłyszałam a życie moje zostało uratowane:)
Po lajtowym dniu nastała środa, którą poświęciliśmy znowu na łaziorowanie po górach, tyle że tym razem wybraliśmy się do Czech a mianowicie do Skalnego Miasta w Teplicach i Adrszpachu. Jeżeli kiedykolwiek będziecie się tam wybierać to w przewodnikach będzie napisane że o wiele bardziej uczęszczane i polecane jest to drugie miasto, jednakże my się z tym do końca nie zgadzamy, bo dla nas Teplice były bardziej urzekające:) jak wrzucę na fotosika zdjątka to sobie popatrzycie lub przy jakiejś innej okazji Wam się nimi pochwalę podróż naszą dodatkowo urozmaiciliśmy sobie a przez co i wydłużyliśmy przejściem przez Wilczy Wąwóz łączący oba miasta, tak więc w domku byliśmy późnym wieczorem a na domiar tego w drodze powrotnej odpadł nam tłumik więc rozlegało się za nami wielkie buczenie heh
W czwartek czekała nas przeprawa do Pragi, rano naprawa tłumika, więc docelowo w akademiku znaleźliśmy się ok.18 No a akademik tamten to nie to co nasza ciasna V (z której notabene mnie wywalono, dziady jedne) normalnie duży korytarz, dwa pokoje, kibelek, prycho i mała kuchnia... tak to ja mogę mieszkać w akademiku wieczorkiem udalismy się na małe zakupy do pobliskiego centrum handlowego Chodov (taka nasza Manufa) skąd odjeżdżało także metro którym udaliśmy się następnego dnia do centrum Pragi. Normalnie fajna sprawa takie metro szkoda że w Łodzi go nie ma, korki mniejsze przynajmniej by były
No i dzień pierwszy w stolicy Czech minął nam na zwiedzaniu jednego tylko miejsca a mianowicie zamku praskiego zwanego Hradczanami. Jeden dzień to i tak okazało się za mało bo dwie atrakcje zostały nam na dzień następny. Zamek jak zamek, byliśmy także w podziemiach gdzie był absolutny zakaz robienia zdjęć chyba ze względu na rangę zgromadzonych tam rzeczy. Na terenie zamku zobaczyć można także wieżę Daliborka w której więziony był Dalibor z Kozojedów, prochownię Mihulka oraz Złotą Uliczkę z malutkim sklepikami pełnym pamiątek (drogimi jak pierun). Mniej naszą uwagę przykuły dwie galerie z obrazami, może dlatego że koneserzy sztuki z nas marni no i przed zamkiem o pełnej godzinie była także zmiana warty, aaa no i monumentalna katedra św. Wita umiejscowiona na samym środku dziedzińca też robiła wrażenie.
Dzień drugi z Pradze to dokończenie zwiedzania Hradczan, a także przejście się mostem Karola oraz zwiedzanie Starego i nowego Miasta Pragi.
W niedzielę udaliśmy się w drogę powrotną, zahaczając przy okazji o ZOO w Dvur Kralove. Jest ono całkiem fajnie pomyślane i urządzone w niektórych częściach, np. świat ptaków jest tak zrobiony że wchodzi się do pomieszczenia które przypomina naszą palmiarnię i fruwają w nim normalnie ptaki, także trzeba sobie je wypatrzeć wśród liści lub krzaków , no i trzeba uważać jak przelatują nad głowami Dodatkową atrakcją ZOO jest także przejażdżka safaribusem po sawannie afrykańskiej... całość oczywiście stanowi łąka po której hasają antylopy i niegroźne inne tego rodzaju zwierzątka, które można przy odrobinie szczęścia pogłaskać
To by było na tyle mojej opowieści... jest może ona mało barwna, jednakże wspomnienia mamy niezapomniane... jak wrzucę fotki na fotosika to sobie polukacie...
pozdro Ziomy
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta |
|
hiper-aktywny forumowicz
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 238 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 16:30, 04 Wrz 2007
|
|
Woooow!!!Brzmi wspaniale!!Trochę...nie bardzo zazdroszcze Wam tej wyprawy!!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina.Rudnicka |
|
hiper-aktywny forumowicz
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 152 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tromso
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Wto 18:44, 04 Wrz 2007
|
|
Świetna sprawa! Mnie się podoba motyw ospy zaraz poszukam na necie jak to z tą ospą było w tek Kudowie.Skąd takie żniwa i taka pamiatka makabryczna. Basto zacheciłas mnie do Pragi chociaż na pare dni musze tam pojechać. Mnie podba się motyw galerii i tych pamiatek (jak pierun drogich). Wydaje mi sie ze najlepsza bylaby objazdowka Węgry Czechy Słowacja no i Słowenia rzecz jasna ale to ze 2 tyg trzeba by zeby wszystko machnac bo na szybko to fast fooda zjesc mozna a nie kraj poznawac wiec wasz pomysl z ta Praga Gorami Stolowymi byl bombowy:), nastepnym razem mnie zabierzcie:) acha ... wlasnie na Krym zgeografia jade na wiosne wiec jak ktos ochote ma i zdrowie:) to sie organizujcie. Duzo czasu jest wiec nie ma problemu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
bastas |
|
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kutno/łódź
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Śro 22:02, 05 Wrz 2007
|
|
jakbyś mapek potrzebowała albo niedrogich przewodników to wal śmiało generalnie wakacje nam się udały polecam Skalne Miasto o Pragę choć oba miejsca to jest zwiedzanie ale pod innym kątem, bowiem na inne sprawy zwraca się uwagę, ale obie są godne polecenia... co do tej ospy to przez Kudowę i okolice przeszła wielka epidemia, przynajmniej tak zrozumiałam tą siostrę zakonną, kaplica powstała z kości ludzi których pochowano, jednak groby w których to uczyniono były zbyt płytkie i większość ciał została wymyta na zewnątrz przez deszcze, kości które tak "wystawały" pewien ksiądz, Tomaszek jak dobrze zapamiętałam, postanowił pozbierać, oczyścić i w godny sposób pochować i tak powstała owa kaplica czaszek chyba 1665r. niestety ze względu na charakter tego miejsca nie wolno było tam cykać zdjęć, a szkoda... Praga z kolei bardzo ładna ale zdaję sobie sprawę że to ładna jest tylko ta część do zwiedzania ale pomimo tego i tak mi sie podobała dobra to na tyle a resztę zobaczcie sami jak tam pojedziecie kiedyś... polecam
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina.Rudnicka |
|
hiper-aktywny forumowicz
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 152 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tromso
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 9:12, 06 Wrz 2007
|
|
Bato ...przewodniku:) Dzieki za opowiesc z dreszczykiem. Przyda sie poopowiadam dzisiaj Dominikowi.Ruszamy dzis w rejs.Opowiem jak bylo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
bastas |
|
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kutno/łódź
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 17:07, 06 Wrz 2007
|
|
ojaa rejs czekamy na relacje... a tymczasem ja wylądowałam w domku, czekam na meila od profesorka i zawracam rodzicom głową opowieściami z gór i Pragi heh... mamie grog smakował, pytała się czemu więcej nie kupiłam Pit będzie wiedział o co chodzi
pozdro ekipo...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lacjo |
|
spoglądacz
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Czw 22:42, 06 Wrz 2007
|
|
grog to złooo....nie ma złudzeń...
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina.Rudnicka |
|
hiper-aktywny forumowicz
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 152 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tromso
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pią 12:41, 07 Wrz 2007
|
|
Rejs byl fantastyczny.Statek jak Titanic wystroj tez pilismy dobra whiskey i swietne drinki truskawkowe(mniejsza o cene). Bylismy sami w wielkim jazzuzi na zewnatrz.Poza tym hmmmm eee zareczylam sie w sensie mnie zaobraczkowno.Biale zloto plus diament ech no i poleglam
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
bastas |
|
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 226 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kutno/łódź
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Pią 14:04, 07 Wrz 2007
|
|
ojj Lacjo nie przesadzaj tylko przypomnij sobie jego fantastyczny waniliowo-cynamonowy aromat i od razu Ci się humor poprawi... hihi
Rudzielcu nie wiem czy to dobrze zrozumiałam ale się strasznie cieszę i gratuluję
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta |
|
hiper-aktywny forumowicz
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 238 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
|
|
|
|
|
Wysłany: Sob 10:17, 08 Wrz 2007
|
|
Rejs...jak romantycznie...Garatulacje dla Ciebie i Dominika!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Template Boogie by Soso
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|
|
|
|
| | | | | | | | |